Piosenka mi się podboa i to bardzo ^.^ 
Teledysk nie jest zły jeśli się go porówna do innych zespół. ; p

Ogólnie pozytyw, ale Mv mogłoby być lepsze.

?Ja teraz odniosłam wrażenie, że Lollipop ft SHINee jest leszpe od Danger. xD Może dlatego, że po przerwie można już SHINee usłyszeć, choć comebacku nie mieli . ; P Teraz nie mogę się jeszcze bardzije doczekać powrotu, no! xD

Oł jeee lolipop jest wkręcające. Normalnie nie mogę jej przestać słuchać. I współczuję moim sąsiadom bo razem ze mną muszą tego słuchać xD

ja jak mi sie uda zdobyc kase na bilet no i sam bilet tez pojade!!! to by byla najwspanialsza rzecz w moim zyciu <333333333

Ostatnio edytowany przez dziuka (20-04-11 20:22:23)

UUuuuuu... to niedobrze Wiolja... ja dzieki Bogu nie mam problemu bo w Paryzu mieszka moj wujek wiec problemow z jedzeniem i noclegiem bym nie miala... Tylko chodzi o ten nieszczesny bilet na koncert:[ Bo do Francji nawet autokarem by sie dotoczyl...

wiecie co jest najsmieszniejsze (lub tez najbardziej zalosne , jak kto woli)??? Moj wujek pracuje w Le Zenith (tam odbedzie sie koncert)... Boze to jest takie zalosne, dlaczego, dlaczego, dlaczego... ;(( *strzela sobie w leb z ekierki*

dziuka napisał:

wiecie co jest najsmieszniejsze (lub tez najbardziej zalosne , jak kto woli)??? Moj wujek pracuje w Le Zenith (tam odbedzie sie koncert)... Boze to jest takie zalosne, dlaczego, dlaczego, dlaczego... ;(( *strzela sobie w leb z ekierki*

Nie rozumiem co w tym żałosnego....
A masz z nim jakiś kontakt? Bo więcej informacji by się przydało dla wszystkich fanów z Polski^^
Dzisiaj jeszcze nie patrzyłam na newsy i nie wiem czy się coś ruszyło, ale jeszcze wczoraj nie było podanej ceny biletów, plotki są, że będzie 40 euro, a że najważniejsze jest teraz wiedzieć kiedy będą sprzedawali bo kurczę, trzeba je mieć i mieć na nie kasę to nowe informacje są bardzo, bardzo ważne. A i dodatkowo patrząc na to, że miejsc jest tam 6tys., a samych fanów we Francji jest gdzieś 10tys. - no to można sobie wyobrazić co to oznacza. Francuzi sami sobie to załatwili, więc nie można mieć do nich pretensji, gdyby nie oni, nie było by tu SM TOWN. My nie mamy takiej ilości fanów, żeby kiedykolwiek w Polsce to zrobić... trzeba korzystać z Francji lub Niemczech, zawsze też pamiętajcie, że jeśli nie w tym roku, to za rok może przyjadą do dwóch krajów jak zobaczą, że u nas są fani. Trzeba mieć nadzieję.

Co do tego, że zespoły się mogą rozpaść, no jest to możliwe na powiedziałabym 80%, nic nie trwa wiecznie, jak zawsze sobie mówię, a tym bardziej takie sztuczne coś jak boy band. Jest to smutne, ale dobre jest to, że zamiast nich możemy oczekiwać na inne Przynajmniej w Korei. Dodatkow, po boysbandach zawsze wychodzą solowi artyści, więc jeszcze lepiej dla nas^^

Ja napiszę tak, moim zdaniem sprawa jest prosta, Francuzi sobie to załatwili, więc nie ma co gadać teraz o tym, że to niby będzie w Londynie lub w Warszawie (no ja nie wiem co to ma niby być... już prędzej Berlin bym zrozumiała). Plotka jak na razie nie sprawdzona niczym. Nikt z tego co mi wiadomo przedtem do nich nie pisał, teraz dziewczyny na fb rzuciły się na pisanie - i dobrze.
Tak jak pisałam, nawet jak nie w tym roku, to może za rok znów będzie taki koncert, a kto wie... może w większej sali, pojmującej już nie jakieś 6tys. osób, a 20tys. Myślmy pozytywnie, ale nie tworzymy jakiś wariacji tak mało prawdopodobnych jak to o Warszawie.
Nie jestem osobą, która by tego nie chciała, ale trzeba stać mocno na ziemi.^^
Nawet jak teraz dziewczyny do nich napiszą to i tak nie będzie to tak, że niby przyjadą już w tym roku, możliwe, że nawet nie za rok, ja bym obstawiała, jeśli w ogóle to się powiedzie, to za 3 lata. Oni naprawdę muszą się przekonać, że tu się da zarobić. A w Polsce jedyna siła to jest w tym, że tanio jest i że mamy sąsiadów, bo z tego co się orientuje to w Polsce fanów jest około 500 lub może coś pod 700. Przy Francji z około 10-15tys. to naprawdę cieniutko. I nie wiem czemu wszyscy odrzucili myślenie o tym, żeby koncert był w Niemczech... przecież to i bliżej i taniej i naprawdę najbardziej prawdopodobne po Francji. Ale jak piszę - po Francji.
I naprawdę, uważam, że im się opłaca robić tylko jeden koncert, do tego całkiem duży, bo jak niektórzy z nas wiedzą, wpierw miały być tylko SNSD, muszę napisać, że ja na miejscu Lee Soo-Mana pewnie bym tak zrobiła, ale jak widać poszedł za ciosem, co jest bardzo miłe z jego strony^^
Koncert we Francji jest już czymś duży, nie można wpadać od razu w pychę, że jak to, czemu nie ten kraj lub inny, co spotykałam na różnych forach i stronach. Moim zdaniem to jest coś niesamowitego, że w ogóle to się stało i że mamy szansę na powtórki.

Uszy do góry!